Przejdź do głównej zawartości

Top 3 pudrów matujących

Dziś coś o moich ulubionych pudrach matujących. Przypudrowanie twarzy pudrem matującym jest moim obowiązkowym krokiem w makijażu. Dzięki nim mój podkład nie ściera się, trzyma się dłużej i co najważniejsze - moja twarz nie świeci się!


KRYOLAN ANTI SHINE POWDER


Wydajność i cena 
Mam go już prawie dwa lata i nie zużyłam nawet 1/4 produktu. Jest bardzo wydajny, bo tak na prawdę nie trzeba go nakładać dużo żeby dobrze zmatowić skórę. Opakowanie mieści 30 g produktu i kosztuje ok. 70 zł.

Dostępność
Mieszkanki Krakowa mogą go kupić stacjonarnie w Pigmencie lub tutaj i tutaj.

Działanie
Świetnie matowi skórę i przedłuża trwałość podkładu. Przy innych pudrach musiałam poprawiać makijaż co 2 godziny,a Kryolan sprawia, że moja skóra jest matowa przez minimum 5-6 godzin w zależności z jakim podkładem go noszę. Bardzo ładnie wygładza cerę i wypełnia rozszerzone pory. Testowałam go z różnymi podkładami, kremami BB i CC i zawsze się sprawdzał rewelacyjnie. Posiadaczki suchej cery muszą uważać, bo może troszkę przesuszać, ale myślę, że dobry krem nawilżający powinien rozwiązać problem. Kryolan jest pudrem profesjonalnym, wiec bardzo ładnie wygląda na zdjęciach, więc jeśli czeka Was wesele, impreza, sesja fotograficzna albo po prostu intensywny dzień to ten puder na pewno nie zawiedzie.

Aplikacja
Do produktu nie jest dołączony żaden aplikator, ale idealnie pasuje puszek z Inglota, ale ja najbardziej lubię go nakładać grubym pędzlem do pudru, wtedy efekt jest bardziej delikatny.

Dla cery trądzikowej
Stosowałam go jak jeszcze miałam trądzik i w trakcie jego leczenia i nigdy nie zauważyłam żeby źle wpływał na moją cerę lub pogarszał jego stan. Uważam, że Kryolan nie zapycha.

MAKE - UP ATELIER PARIS


Wydajność i cena
Mam go od niedawna, więc trudno na razie określić mi jego wydajność, ale już po paru użyciach widzę, że starczy mi go na długo. Ja mam małe 8 g opakowanie, ale są też po 25g. Cena małego to ok. 60 zł a duże 145 zł.

Dostępność
Tak samo jak Kryolan kupiłam w krakowskim Pigmencie, ale możecie też znaleźć go tutaj.

Działanie
Jest bardzo drobno zmielony ( można go porównać do pudru Make up forever Sypki Puder Ultra HD, który jest dostępny w Sephora), nie zapycha, w dotyku jest bardzo delikatny można nawet powiedzieć, że daje taka aksamitną powłoczkę. Pięknie wygładza buzię, mam wrażenie, że daje taki ''szklany'' efekt. Mam cerę normalną i nie zauważyłam żeby jakoś mocno mnie przesuszał.  Nie podkreśla suchych skórek. Jest bardzo przyjemny w dotyku. Nie zapycha ani nie powoduję powstawania ''niespodzianek''

Aplikacja
Nakładam go grubym pędzlem, przy aplikacji mam wrażenie, że tworzy on taka delikatną mgiełkę, która pięknie wygląda z większością podkładów.

ARTDECO FIXING POWDER


Wydajność i cena
Produktu w opakowaniu jest 10 g i kosztuje ok. 60 zł. Jest dosyć drobno zmielony ( jest drobniejszy niż Kryolan, ale grubszy niż MAP). Nie trzeba go dużo nakładać żeby ładnie zmatowić cerę.

Dostępność
Marka Artdeco dostępna jest w drogeriach Douglas, a ten puder możecie zobaczyć tutaj.

Działanie
Bardzo ładnie wygląda na buzi, mat utrzymuje się ok. 4 -5 h. Świetnie utrwala makijaż. Nie podkreśla rozszerzonych porów. Jeśli masz bardzo tłustą cerę i duży problem z sebum to ten puder może okazać się troszkę za słaby, ale w pozostałych przypadkach warto go wypróbować. 

Aplikacja
Do produktu jest dołączony puszek, który świetnie się sprawdza przy aplikach, gdyż możemy nim stemplować puder i co na pewno też przedłuży jego trwałość. Puszek ten po paru praniach nie uległ zniszczeniu.


Koniecznie dajcie znać jakie są Wasze ulubione pudry ;)

Ściskam,
pinkcheek

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błotna maseczka oczyszczająco - matująca

Cześć,  Błotna maseczka oczyszczająco - matująca - cudo zamknięte w szklanym, eleganckim słoiczku. Delikatny zapach, ciemnoszary kolor i kremowa konsystencja z grudkami. Bardzo szybko zasycha, co w moim przypadku nie jest to niekomfortowe uczucie ściągnięcia. Jeśli obawiacie się nadmiernego wyschnięcia maseczki, to może ją spryskiwać wodą termalną albo ulubionym hydrolatem. Zmywanie nie należy do najprostszych, ale radzę sobie wilgotnymi wacikami, które znacznie przyspieszają ten proces. Opakowanie zawiera 60 ml produktu, który jest bardzo wydajny, bo na prawdę wystarczy bardzo cieniutka warstwa. W składzie zawiera cynk, miedź i białą glinkę, czyli  najlepszy komplet dla skóry przetłuszczającej się i problemowej, ale nie tylko, bo posiadaczki cery suchej i normalnej też docenią zbawienny wpływ tej maseczki. Moje pierwsze wrażenie po użyciu tej maseczki? - REWELACJA!  Wrażenia po pierwszym użyciu: skóra widocznie oczyszczona, rozszerzone pory sporo się zmniejszy

Moje trzy ulubione toniki!

Cześć, Do niedawna używałam toniku jedynie do szybkiego zmycia makijażu. Wypierałam jego właściwości pielęgnacyjne. Wszystko zmieniło się odkąd zainteresowałam się etapami koreańskiej pielęgnacji. Zawsze po umyciu twarzy pianką lub żelem przechodziłam od razu do aplikacji kremu nawilżającego. Bo po co zaraz po umyciu, czyli oczyszczeniu buzi oczyszczać ją znowu tylko, że tonikiem? Przekonałam się, że na prawdę warto! Tonik ma nam przywrócić odpowiednie pH skóry, które uległo podwyższeniu przez produkty myjące. Moja skóra odkąd używam toniku jako drugiego etapu pielęgnacji nie powoduje już takiego jak kiedyś wysypu niedoskonałości. Jest lepiej nawilżona i zdecydowanie gładsza w dotyku. Uwaga: jeśli walczysz z trądzikiem to koniecznie unikaj toników, które mają w składzie alkohol!  Moim numerem jeden jest normalizujący tonik do twarzy z ekstraktem ze skrzypu polnego marki VIANEK 150 ml kosztuje ok. 18 zł i możecie go znaleźć  tutaj  i  tutaj Odkąd użyłam

Sugar and Spice

Cześć! Róż to często niedoceniony i pomijany krok w codziennym makijażu, a szkoda bo może zdziałać cuda. Ładnie nałożony i dobrze dobrany kolor sprawi, że nasza cera będzie wyglądać na wypoczętą, promienną i dziewczęcą.  Zapraszam Was dzisiaj na recenzję paletki Makeup Revolution - Sugar and Spice. Osiem kółeczek zamkniętych w ładnej i czarnej paletce wykonanej z dość solidnego plastiku   ( upadła mi parę razy i nic się nie stało z opakowaniem ani z produktem w środku;D ). Makeup Revolution ''Sugar and Spice'' to zestaw 6 matowych róży i 2 rozświetlaczy. Przy pierwszym użyciu zrobiłam sporą plamę na policzku, bo nie spodziewałam się, że są aż tak napigmentowane! Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim nasyceniem kolorów. Na prawdę trzeba uważać przy aplikacji. Wystarczy delikatnie musnąć pędzelkiem produkt, aby wystarczyło nam na policzek.  Konsystencja róży jest bardzo aksamitna, zapachu żadnego nie poczułam. Nie dostrzegłam żeby mnie zapychał